Ciężka praca, która popłaca: -22kg u pacjentki z lipoedemą i insulinoopornością

Wiosna to czas podniesionej motywacji :) Ciepłe dni dają więcej "powera", chętniej wykonujemy aktywności fizyczne a z tygodnia na tydzień sezonowe jedzenie staje się coraz smaczniejsze. Każda z pacjentek obrzękowych marzy o tym, aby latem założyć sukienkę, spodenki, nie odczuwać bolesności kończyn, poprawić ich wygląd oraz poczuć się lepiej we własnym ciele.

 

Wiosna to czas podniesionej motywacji 😊, ciepłe dni dają nam więcej „powera”, chętniej wykonujemy aktywności fizyczne a z tygodnia na tydzień sezonowe jedzenie staje się co raz smaczniejsze. Każda z pacjentek obrzękowych marzy o tym aby latem założyć sukienkę, spodenki, nie odczuwać bolesności kończyn, poprawić ich wygląd oraz poczuć się lepiej we własnym ciele.

 

Niestety, w przypadku lipoedemy bardzo ciężko jest osiągać założone rezultaty w krótkim czasie – lipoedemę charakteryzuje opór komórek tłuszczowych na redukcję, a często współwystępująca insulinooporność dodatkowo potęguje ten efekt. Warto jednak uzbroić się w cierpliwość i sumiennie iść drogą do celu – dziś metamorfoza Pani Kasi – która już 14 miesięcy walczy z obrzękiem!

Pani Kasia – 20paro letnia studentka zgłosiła się do mnie pod koniec listopada 2021 roku z diagnozą lipoedemy – obrzęku tłuszczowego. W zaleconych dodatkowych badaniach wyszła również insulinooporność, w lutym 2022 roku wskaźnik HOMA-IR wynosił 4,18 i oczywistym stało się to, że od regulacji właśnie oporu na insulinę zaczniemy 😊.

 

Insulinooporność i jej wpływ na rozrost lipoedemicznych tkanek tłuszczowych 

 

Ponieważ lipoedema bezpośrednio łączy się z występowaniem przewlekłego stanu zapalnego, nie należy pomijać roli insulinooporności oraz hiperinsulinizmu, które mogą współwystępować z obrzękiem lipidowym. Możemy więc podejrzewać że nierozpoznana i nieleczona insulinooporność pogłębia również rozrost patologicznie zmienionych adipocytów w obrzęku lipidowym. Pomimo wcześniej panującej opinii, że lipoedemiczna tkanka tłuszczowa chroni przed rozwojem cukrzycy typu 2, nie możemy ignorować faktu że hiperglikemia poposiłkowa przyczynia się do powstania (AGE) – końcowych produktów zaawansowanej glikacji. Z kolei (AGE) przyczynia się do zwiększania stanu insulinooporności i indukuje czynnik wzrostu śródbłonka naczyniowego (VEGF), co wpływa na potęgowanie reakcji zapalnych w organizmie. U pacjentek z lipoedemą odnotowano nawet czterokrotny wzrost poziomu VEGF względem grupy kontrolnej. Choć aktualnie nie ma jeszcze oficjalnych zaleceń żywieniowych dla pacjentek z lipoedemą, warto zwrócić uwagę na diety o niskim indeksie oraz ładunku glikemicznym. Stan  insulinooporności wpływa na lipogenezę, a dodatkowo zwiększa poziom jonów sodu (co pośrednio wpływa na obrzęki limfatyczne). Dieta o niskim indeksie oraz ładunku glikemicznym powinna zostać rozpatrzona jako dieta hamująca rozwój lipoedemy oraz dieta prewencyjna u kobiet obciążonych genetycznie, ale jeszcze nie dotkniętych objawami tej choroby. Diety izoglikemiczne są potencjalnie bezpieczne dla większości pacjentów, co stanowi alternatywę w porównaniu z dietami ograniczającymi węglowodany.

 

(Fragment publikacji – WPŁYW DIETY KETOGENNEJ NA OBRZĘK LIPIDOWY – LIPOEDEMĘ – PRZEGLĄD PIŚMIENNICTWA – M. Jerzak, M. Cygler, 2023)

 

Przez pierwsze kilka miesięcy pacjentka stosowała dietę niskowęglowodanową o niskim ładunku glikemicznym, dobraną aktywność fizyczną oraz suplementację, nakierowaną na ogólny stan zdrowia, samopoczucia oraz insulinooporność.

 

Już po pierwszym miesiącu – w marcu 2022 roku wskaźnik HOMA-IR spadł do 2,24 !

 

Dietę w modelu niskowęglowodanowym pacjentka stosowała łącznie od lutego do października 2022 roku, a następnie po wykonaniu badań kontrolnych i wykluczeniu przeciwskazań zdecydowała się na dietę ketogeniczną, którą pod moją opieką (dietetyka klinicznego) stosuje do dziś.

 

Efekty w liczbach:

14 miesięcy dietoterapii,

-22kg,

-123cm łącznie w obwodach, w tym -14cm uda, -6cm łydka, -12cm talia i -18cm biodra

 

 

Zasadniczo 22 zgubione kilogramy przez 14 miesięcy dają nam około -1.5kg spadku masy ciała miesięcznie, wydaje się niewiele. Jednak patrząc na całokształt to duży spadek masy ciała przeprowadzony w sposób zdrowy, odpowiedni dla pacjenta, minimalizujący ryzyko efektu jojo. Warto wspomnieć również, że od początku dietę dostosowywałyśmy do trybu życia pacjentki – od zajęć na studiach, po pracę sezonową w wakacje za granicą – tak aby w każdych warunkach pacjentka mogła realizować założenia dietetyczne.

 

Efekty wizualne ocencie sami :) 

 

Pacjentce gratuluję i trzymam kciuki za dalsze zmiany!

 

Jeśli cierpisz na lipoedemę (lub podejrzewasz ją u siebie) lub/i obrzęk limfatyczny oraz inne choroby i potrzebujesz wsparcia w redukcji masy ciała w tym redukcji opornego obrzęku tłuszczowego – zapraszam do współpracy 😊 – konsultację prowadzę głównie ON-LINE (WhatsApp, Skype, Zoom).

 

Informacje o mnie i cennik usług znajdziesz na mojej stronie:

https://magdalenajerzak.pl/

A w sprawie ustalenia terminu pierwszej konsultacji napisz na maila:

zgloszenia@magdalenajerzak.pl

 

mgr Magdalena Jerzak – dietetyk kliniczny 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *