Pacjentki otrzymujące diagnozę obrzęku lipidowego, lub dopiero szukając o nim informacji potwierdzających ich przypuszczenia najczęściej spotykają się ze stwierdzeniem „z tym nie da się nic zrobić, dieta oraz sport u Pani nie pomogą”, w stwierdzeniu tym jest po części trochę prawdy ale nie do końca…
Obrzęk lipidowy jest faktycznie oporny na tradycyjną dietoterapię, ale obserwacje wśród pacjentek z całego świata z ostatnich 2-3 lat wskazują na skuteczność diety ketogenicznej oraz diet niskowęglowodanowych i przeciwzapalnych w walce z obrzękiem lipidowym.
Na temat tych diet będziemy jeszcze nie raz wspominać bardziej szczegółowo na tym portalu 😊 .
Dziś chciałabym się skupić na tym, po co w ogóle pacjentce z lipoedemą jakakolwiek dietoterapia?
Wydawać by się mogło, że jeśli obrzęk lipidowy jest oporny na stosowane diety odchudzające to aspekt dietetyczny w walce z tym schorzeniem po prostu „odpada”.
Nic bardziej mylnego!
Fakty na temat obrzęku lipidowego.
- Część pacjentek z obrzękiem lipidowym ma po prostu nadwagę lub są otyłe – tak wiem, brutalne stwierdzenie ale prawdziwe – dodatkowe kilogramy, równomiernie rozmieszczone na naszym ciele utrudniają lekarzowi postawienie jasnej diagnozy lipoedemy (która charakteryzuje się dysproporcją kończyn od ciała, szczególnie kończyn dolnych). W niektórych przypadkach okazuje się że pacjentka z nadwagą lub otyła, latami podejrzewała u siebie lipoedemę a w procesie skutecznego odchudzania schudła równomiernie również z kończyn dolnych.
2. Jeśli pacjentka rozważa zabieg liposukcji dietoterapia ponownie ma znaczenie, nie tylko efekty zabiegu będą tym lepsze im więcej uda się pacjentce schudnąć naturalnie przed zabiegiem, ale również poprzez dietoterapię możemy wyciszać stany zapalne i przygotowywać organizm do interwencji operacyjnej (wyrównać niedobory np. żelaza, przygotować organizm fizjologicznie).
Dodatkowo odpowiednia dietoterapia, przeciwzapalna i regulująca gospodarkę hormonalną jest bardzo ważna również przez całe życie pacjentki po zabiegu – zabezpieczając pacjentkę przed nawrotem obrzęku!
3. CHOROBY WSPÓŁTOWARZYSZĄCE – to najważniejszy punkt naszego wpisu – pacjentki z lipoedemą w zdecydowanej większości posiadają choroby współistniejące, lub diagnozują je po rozpoczęciu współpracy z lekarzem / dietetykiem.
Większość tych chorób to choroby żywieniowo-zależne, oznacza to że odpowiedni sposób żywienia pacjentek w danych jednostkach chorobowych jest często jednym z najbardziej kluczowych aspektów walki ze schorzeniem.
Jeśli pacjentka ma dodatkowe choroby, niedobory i schorzenia o które odpowiednio nie zadba – będzie to również realnie wpływało na rozwój lipoedemy.
Niektóre problemy zdrowotne, np. niezadbana insulinooporność powodują mikro przewlekłe stany zapalne w organizmie, a stany zapalne nie sprzyjają walce z lipoedemą, mogą powodować przyrost patologicznej tkanki tłuszczowej lub brak widocznych efektów stosowanych zabiegów fizjoterapeutycznych.
Inne choroby (chociażby ponownie wspomniana wcześniej insulinooporność) wpływają destrukcyjnie na gospodarkę hormonalną – rozregulowane hormony kobiece to również „punkt zapalny” w rozwoju i pogłębianiu się problemu lipoedemicznego.
NAJCZĘŚCIEJ OBSERWOWANE CHOROBY WSPÓŁTOWARZYSZĄCE W MOJEJ PRACY Z PACJENTKAMI Z LIPOEDEMĄ TO:
I NAJWAŻNIEJSZY PUNKT DZIEISJESZEGO WPISU 
!
Niezależnie od tego czy masz lipoedemę, czy nie, jeśli masz dodatkowe choroby współtowarzyszące – zadbanie o nie powinno być dla Ciebie priorytetem, a odpowiednia dietoterapia w wielu jednostkach chorobowych potrafi zdziałać cuda <3 !
Zadbanie o nasz organizm, jego choroby i dolegliwości pozwoli nam przywrócić równowagę hormonalną, metaboliczną, fizjologiczną a nawet może realnie poprawiać stan naszej psychiki .
Przy okazji tego wpisu zapraszam na naszą grupę wsparcia na facebooku:
Obrzęk limfatyczny, lipoedema – choroby współistniejące – dietetyczne wsparcie !
https://www.facebook.com/groups/1612513968906566
Magdalena Jerzak
